Kiedy jabłek pełno jest trzeba koniecznie zachować je także na zimowe wieczory, można przechować bardziej wytrzymałe gatunki z piwniczce,ale niektóre warto też zamknąć w słoikach by potem móc cieszyć się przepysznym jabłecznikiem w środku zimy
Składniki:
1 kg jabłek- u mnie papierówki
0,4 kg cukru
1/2 szklanki wody
Wykonanie:
Jabłka obieramy,kroimy na cząstki.Wrzucamy do garnka,dolewamy wodę.Gotujemy na małym ogniu,co jakiś czas mieszamy,ja dodatkowo rozgniatam co jakiś czas tłuczkiem do ziemniaków,żeby się jabłuszka szybciej rozpadały. Co jakiś czas stopniowo dosypujemy cukier,mieszam ,rozgniatamy.Całkowity czas gotowania ok 45 minut,az sie jabłka dokładnie rozpadną.Gorący żem wkładamy do słoików,zakręcamy,odwracamy do góry dnem żeby się słoiki pozamykały.
W zimę jak znalazł, pyszne do jabłecznika
OdpowiedzUsuńNajlepszy i najsmaczniejszy jest dżemik właśnie z jabłek, na zimę musi być obowiązkowo :-)
OdpowiedzUsuńTakie zapasy warto mieć na zimę w spiżarni. Będą pyszne jabłeczniki. :)
OdpowiedzUsuńNawet i ja robiłam w tym roku zapasy na zimę z jabłuszek . To jest fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńpyszne jabłuszka, warto takie zrobić na zimę :)
OdpowiedzUsuń