Strony

czwartek, 4 sierpnia 2016

SŁOIKI Z SERCEM- CO MOŻNA WŁOŻYĆ DO SŁOIKÓW NA WAKACJE

Ostatnio otrzymałam od Was zapytanie, o to co można zawekować do słoików, wybierając się na biwak. 
Ja przygotowując słoiki, kieruje się zasadami , które przekazała mi kiedyś moja Babcia. Słoiki przygotowuję dla mojego męża, kiedy wyjeżdża do pracy do innego miasta. Można iść do baru- powie niejeden z Was, mój mąż lubi jednak domowe jedzenie i dlatego takie słoiki z sercem mu przygotowuję. 
 W słoiki, możemy przygotować praktycznie wszystko. 
*Gołąbki w sosie pomidorowym
*Duszone kawałki kurczaka z warzywami
*Pulpeciki wieprzowe w sosie pomidorowym
*Pulpeciki drobiowe z sosem koperkowym
*Gulasz wieprzowy z warzywami
*Karkówka w sosie pomidorowym
*Flaczki
*Fasolka po bretońsku
*Leczo
*Żeberka w sosie z warzywami
*Równie dobrze możemy też zawekować zupy z wkładką mięsną.
Przygotowując słoiki z warzywami, dla pewności nie daję cebuli ( warzywa,które może skwaśnieć i zepsuć danie). Nie zabielam też sosów śmietaną, zagęszczam je mąką. Wiem, że szkoły są różne, niektórzy cebulę dają do wszystkiego, ja tylko do lecza. 
Co do wekowania słoików...Gotując np pulpety nie wyłączając garnka wkładam pulpety do słoika, gorącym sosem zalewamy i od razu zakręcam. Jeśli to ma być zużyte w ciągu tygodnia to gotuję w garnku z wodą ok 10 minut, a jeśli słoiki mają przetrwać dłużej to pasteryzację przeprowadzam trzykrotnie.
A Wy przygotowujecie jedzenie do słoików? Co najczęściej do nich wkładacie?

40 komentarzy:

  1. ja jadąc na wakacje daję sobie spokój z gotowaniem, jem na mieście;) Ale moja ciocia ostatnio jadąc do sanatorium zabrała słoik na każdy dzień jakby kuchnia była kiepska;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy po prostu nie lubią jeśc w restauracjach czy barach, dlatego zabierają swoje

      Usuń
  2. Kocham słoikowe wekowanie, u mnie na razie ogóreczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jadam na mieście. Poznawanie lokalnych restauracji traktuję jako dodatkową atrakcję wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdego stać aby codziennie jadać wszystkie posiłki na mieście

      Usuń
    2. Jak stac to można posiłki na mieście potraktować jako atrakcję, duzo osób słoiki zabiera z wzgl na oszczedności, wiele ludzi tak robi

      Usuń
  4. Ze słoików sto razy lepsze niz mrożone!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jak już gdzieś wyruszam to także próbuję kuchni lokalnej :) nie chce mi się wozić zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeważnie też, ale jak jedzie się na dłużej to robimy zapasy

      Usuń
  6. Nasza mamcia jest mistrzem wekowania :D

    OdpowiedzUsuń
  7. O widzisz, a ja niedługo będę musiała wyjątkowo zawekować parę obiadków, przyda mi się Twój post:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie domowe obiadki w słoiku są super jeśli ktoś wyjeżdża czy to do pracy, czy też do szkoły gdzieś dalej. Również wolałabym domowe, a nie z baru :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakże duża lista tych wekowanych pyszności się u Ciebie znalazła. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że sama jeśli nie mrożę, to właśnie wekuję kilka słoików. Często robię bigos, leczo i mięso, takie do chleba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja babcia jest mistrzem bigosu ze słoika, a jej mięsa i pasztety..palce lizać ;)

      Usuń
  10. Takie weczki słoikowe to jest pycha są :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pysznie zabrzmiało :-)
    Ja najczęściej mrożę, chociaż rzadko, bo nie ma takiej potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mojemu Partnerowi w trasę robie słoiczki . Jest to : leczo , bigos, strogonow, gulasz
    Wszystko musi wytrzymać ok 6 tyg i nie zawsze się udaje :( ale straty są nie wielkie.

    OdpowiedzUsuń