Jesień to czas wszelkich dobrodziejstw sadów, w tym jabłek. W tym roku prawdziwy urodzaj, kiedy więc koleżanka zrobiła mi niespodziankę w postaci torby pysznych, pachnących grójeckich jabłek zrywanych prosto z drzewa nie zawahałam się ani przez moment. Robię szarlotkę. Jedna z nich to taka na zimno, pyszna, delikatna zarazem. Palce lizać!
Składniki:
1,5 kg jabłek
3 galaretki- brzoskwinia, cytrynowa, może być również ta przezroczysta
2 kubki śmietany 30% po 330 ml każda
cukier puder do smaku
duży kubek jogurtu greckiego
3 łyżki żelatyny
2 opakowanie herbatników pełnoziarnistych Petit Beurre CUKRY NYSKIE
1 opakowanie kakaowych herbatników Petit Beurre CUKRY NYSKIE
Dodatkowo:
wiórki czekoladowe na wierzch
Wykonanie:
*Jabłka ścieramy na tarce o dużych oczkach. Przekładamy do garnka, doprowadzamy do wrzenia.
* Galaretki rozpuszczamy w szklance wrzątku, dodajemy do jabłek, doprowadzamy do wrzenia a następnie studzimy, aż do momentu zaczynania tężenia.
* Dużą blachę wykładamy herbatnikami jasnymi. Wylewamy na nie masę jabłkową. Na wierzch układamy kolejną warstwę herbatników- tym razem ciemnych. Wstawiamy do lodówki na min godzinę do stężenia.
* Żelatynę rozpuszczamy gorącej wodzie, studzimy.
*Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder do smaku wedle uznania, dodajemy jogurt grecki, wlewamy przestudzoną żelatynę, miksujemy.
* Masę jogurtową wylewamy na ciasto, przykrywamy z wierzchu kolejną warstwą herbatników, posypujemy pokruszonymi wiórkami czekoladowymi, odstawiamy do lodówki do stężenia, najlepiej na całą noc.
Strony
▼
piątek, 28 września 2018
czwartek, 27 września 2018
SURÓWKA KOLORY JESIENI
Zdecydowanie jedna z najprostszych, a jak pysznych surówek. Cieszmy się darami jesieni, póki są..tak szybko odchodzą ;)
Składniki:
Składniki:
2 pomidory malinowe
2 ogórki typu wąż
1 cebula
1 papryka żółta
1 papryka czerwona
sól, pieprz
oliwa, lub olej- u mnie olej lniany
odrobinka octu jabłkowego ( tyle aby delikatnie zakwasić)
Wykonanie:
Pomidory, ogórki, paprykę kroimy w kosteczkę, cebulę oraz natkę pietruszki siekamy. Wszystko łączymy ze sobą.
Do 3 łyżek oleju dodajemy sól, pieprz ( po odrobinie),dodajemy tez odrobinkę octu- tyle aby tylko delikatnie zakwasić sos, dobrze mieszamy, następnie polewamy surówkę i mieszamy
poniedziałek, 24 września 2018
SAŁATKA Z CAMEMBERTEM I FIGAMI
Figi kosztują teraz grosze. Połączone z camembertem smakują wybornie, więc często je ze sobą łączę w różnych daniach. Dziś polecam taka pyszną sałateczkę, do przygotowania w kilka chwil.
Składniki:
Składniki:
1 ser camembert naturalny
garść rukoli
1/3 granata
szklanka malin
miód płynny
ew. szczypta mielonej chili
Wykonanie:
Na talerz wykładamy rukolę.
Camembert kroimy w trójkąciki, figi w plastry. Na talerzu wykładamy na zmianę camembert i plastry figi, na wierzch wrzucamy ziarna granata.
Maliny blendujemy, jeśli jest potrzeba dosładzamy miodem, ew. możemy doprawić chili, jeśli chcemy uzyskać ciekawy posmak.
sobota, 22 września 2018
GOFRY BĄBELKOWE - JAJECZNE
Zapewne każdy z Nas jeśli nie próbował choć raz gofrów bąbelkowych to zapewne podczas wakacyjnych podróży, napotkał na swej drodze budki z tymi słodkościami. Od tradycyjnych gofrów różni je smak, ciasto z jakiego je przygotowujemy , a te kupowane również cena . Ta potrafi poróżniać oba rodzaje gofrów o 6-7 zł na sztuce. Jeśli więc w domu masz gofrożerca warto zainwestować w gofrownicę do wyrobu tych pyszności i cieszyć się ich smakiem w domowym zaciszu. Takie gofry to hit ostatnich wakacji. Inwestując pieniądze w sprzęt do wypieku, warto poszukać tej najlepszej, najwydajniejszej gofrownicy, z której gofry wyjdą naprawdę chrupkie a nie gumowate, jak to ma miejsce w wielu przypadkach, a problemem nie jest wcale zły przepis na ciasto, a za słaba moc. Dobra gofrownica musi ją mieć odpowiednio wysoką.
Składniki:
Mój sprzęt to wybór gofrownicy firmy DEZAL. Jakość , która nie zawiodła mnie po raz kolejny. Gofrownica bąbelkowa ma płytę grzewczą aluminiową, pokrytą greblonem - zapobiega on przywieraniu ciasta, po skończonej pracy wystarczy przetrzeć ją szmatką. Moc 1600 W powoduje że szybko się nagrzewa, ma krótki czas pieczenia . Wytrzyma nawet kilkugodzinne pieczenie gofrów- podczas pracy można wyłączać ją z gniazdka , trzyma temperaturę, oszczędzając przy tym prąd. Model posiada lampkę, dzięki czemu mamy kontrolę nad temperaturą. Czas pieczenia wynosi ok 2,5 minuty. Tylko tyle trzeba by zjeść pysznego gofra z ulubionymi dodatkami, na jakie mamy tylko ochotę.
Dzisiaj zapraszam Was na pyszne gofry bąbelkowe, inaczej nazywane jajecznymi. Każdy im ulegnie!
Składniki:
1/2 szklanki cukru trzcinowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka oleju
2 duże jajka
1/3 szklanki wody
Wykonanie:
*Gofrownicę przed pierwszym wlaniem ciasto smarujemy cienko olejem.
*Nagrzewamy .
*Nagrzewamy .
* Wszystkie składniki miksujemy ze sobą.
* Na płytę grzewczą wylewamy cienka warstwę ciasta, wyrównujemy łyżką ( ciasta tyle aby zakryć płytę ). Zamykamy. Po ok 30 sekundach przewracamy gofrownicę na druga stronę ( zrobimy to z łatwością- urządzenie posiada fajną podpórkę, która świetnie podtrzymujemy gofrownicę ppodczas przewracania)
* Zapiekamy ok 2 minut na drugiej stronie.
* Upieczone gofra wyjmujemy, jeszcze ciepłego zwijamy w rożek, wkładamy do szklanki aby nabrał kształtu i chrupkości.
* Gotowe gofry podajemy z ulubionymi dodatkami, bitą śmietaną i owocami.
Prawda, że przygotowanie takiego gofra jest dziecinnie proste ? Tak, ale gdy z pomocą przychodzi nam Dezal. Zamiast zmieniać gofrownicę co rok, bo albo za słaba ,albo się popsuła warto zainwestować w dobry sprzęt , który przetrwa lata. Dezal to gwarancja najlepszych gofrów.
Jeśli interesują Was klasyczne gofrownice zajrzyjcie do jednego z moich poprzednich wpisów. Chrupkie gofry nawet na drugi dzień po upieczeniu? tak to możliwe z Dezal już dziś, a o tym poczytajcie TUTAJ . We wpisie przepis na najlepsze klasyczne gofry, zobaczcie sami.
czwartek, 20 września 2018
SZCZĘŚCIE ZA HORYZONTEM
Wspaniała, iście letnia pogoda zachęca do tego, by wybrać się do parku, nad wodę, gdziekolwiek...i zaszyć się z ulubioną książką. Od roku moim must have na półce są książki pani Krysi Mirek. Ciepła, pełna entuzjazmu i życia, z zawodu polonistka, która pasję przelewa na kartki kolejnych powieści obyczajowych. Powieści tak niezwykłych. Powieści, których bohaterami możemy być właśnie my sami.Każdy człowiek ma przygotowany scenariusz swojego życia, nie wiemy co może nas spotkać jutro. Życie to nie książka, możemy mieć wpływ na kolejny rozdział, niestety całej książki nie poznamy zawczasu. Drążymy tą powieść własnego istnienia dzień po dniu, niczym kartka po kartce. Czasem przyzwyczajamy się do sytuacji, które mają miejsce w naszym życiu, popadamy w rutynę, akceptujemy wszystko wokół jakim jest. Zapewne wiele razy chcielibyśmy coś zmienić, ale brakuje nam odwagi. Bierzemy to co mamy podane na tacy, idziemy na łatwiznę, choć czasem wystarczy choć troszkę odwagi, wystarczy chwila by jednak mieć lepiej. By zawalczyć o marzenia, pragnienia, może nawet o lepsze jutro. Nikt nie obiecuje, że będzie lekko, prosto, bez powikłań.
Raz może być lżej, innym razem droga będzie bardziej kręta. Może jednak właśnie za tym tytułowym horyzontem, za który boimy się wyjść jest to czego szukamy.Warto więc wyjść troszkę dalej niż własne przyzwyczajenia, by zmienić wszystko o 180 st. Tak to już jest, że niektórzy mają lżej, lepiej...,a inni muszą się postarać troszkę bardziej. Główni bohaterowie ,,Szczęścia za horyzontem " walczą z codziennością, z mniejszymi i większymi problemami. Łatwo możemy choć częściowo utożsamić się z Justyną lub Jankiem. Utrata posady..majątku...utrata pozycji...partnera..Z drugiej strony kłopoty finansowe, niezadowalająca praca, która zamiast być przyjemnością jest udręką... Wielu z Nas ma podobnie w swoich realnych życiach. Silniejsi potrafią się przełamać, pójść krok dalej, dążyć do poprawy jakości życia. Słabi stoją w miejscu- nie dlatego, że im dobrze, tylko z obawy przed tym co czeka za rogiem. A może będzie gorzej? Może nie uda się zmienić na lepsze ? Ileż razy w głowach Justyny czy Janka zabrzmiało takie pytanie zanim odważyli się pójść dalej? Jak może zmienić się ich życie gdy sięgną po marzenia, co stanie się , gdy zrezygnują se stabilności na rzec niepewnego jutra? Kiedy staną na jednej drodze , zupełnie przez przypadek wszystko zacznie się zmieniać.Wszak nie od dziś wiadomo , że łatwiej jest, jak się ma wsparcie. Ja wiem jak potoczą się losy tej dwójki, a Wy wszystkiego dowiecie się z najnowszej powieści Krystyny . Jak i wszystkie poprzednie książki tak i ta napisana lekkim , prostym językiem wciągnie Was do ostatniej kartki. Losy bohaterów zaciekawiają od pierwszych stron, z każdą stroną stają się nam coraz bliżsi.Polecam każdemu wielbicielowi lekkich powieści ,ze świetną pouczającą pointą, którą możemy zastosować w codziennym życiu.
Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: Szczęście za horyzontem
Stron: 352
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
Raz może być lżej, innym razem droga będzie bardziej kręta. Może jednak właśnie za tym tytułowym horyzontem, za który boimy się wyjść jest to czego szukamy.Warto więc wyjść troszkę dalej niż własne przyzwyczajenia, by zmienić wszystko o 180 st. Tak to już jest, że niektórzy mają lżej, lepiej...,a inni muszą się postarać troszkę bardziej. Główni bohaterowie ,,Szczęścia za horyzontem " walczą z codziennością, z mniejszymi i większymi problemami. Łatwo możemy choć częściowo utożsamić się z Justyną lub Jankiem. Utrata posady..majątku...utrata pozycji...partnera..Z drugiej strony kłopoty finansowe, niezadowalająca praca, która zamiast być przyjemnością jest udręką... Wielu z Nas ma podobnie w swoich realnych życiach. Silniejsi potrafią się przełamać, pójść krok dalej, dążyć do poprawy jakości życia. Słabi stoją w miejscu- nie dlatego, że im dobrze, tylko z obawy przed tym co czeka za rogiem. A może będzie gorzej? Może nie uda się zmienić na lepsze ? Ileż razy w głowach Justyny czy Janka zabrzmiało takie pytanie zanim odważyli się pójść dalej? Jak może zmienić się ich życie gdy sięgną po marzenia, co stanie się , gdy zrezygnują se stabilności na rzec niepewnego jutra? Kiedy staną na jednej drodze , zupełnie przez przypadek wszystko zacznie się zmieniać.Wszak nie od dziś wiadomo , że łatwiej jest, jak się ma wsparcie. Ja wiem jak potoczą się losy tej dwójki, a Wy wszystkiego dowiecie się z najnowszej powieści Krystyny . Jak i wszystkie poprzednie książki tak i ta napisana lekkim , prostym językiem wciągnie Was do ostatniej kartki. Losy bohaterów zaciekawiają od pierwszych stron, z każdą stroną stają się nam coraz bliżsi.Polecam każdemu wielbicielowi lekkich powieści ,ze świetną pouczającą pointą, którą możemy zastosować w codziennym życiu.
Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: Szczęście za horyzontem
Stron: 352
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
środa, 5 września 2018
ŚMIETANOWY MROŻONY DESER Z MALINAMI
Mrożony deser śmietanowy z malinami pokocha każdy łasuch. Delikatny, kremowy, pyszny!
Składniki:
Składniki:
1 litr śmietany 30%
cukier puder do smaku
250 g mascarpone
sok z cytryny- 2 łyżki
Wykonanie:
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy mascarpone, sok z cytryny, cukier puder do smaku. Wszystkie składniki dobrze mieszamy. Formę keksówkę wykładamy folią spożywczą, wykładamy masę śmietanową. Wstawiamy na ok godzinę do zamrażarki, aby się dobrze schłodziło.
sos:
20 dag świeżych malin
cukier puder do smaku
listki mięty
Wykonanie:
Maliny blendujemy ( odkładamy kilkanaście sztuk do dekoracji), powstały mus podgrzewamy, dosładzamy do smaku.
Gotowy schłodzony deser kroimy w plastry, nakładamy na talerze, polewamy musem malinowym, dekorujemy całymi malinami oraz listkami mięty.
poniedziałek, 3 września 2018
SKRZYDEŁKA Z KURCZAKA W MARYNACIE MIODOWO CYTRYNOWEJ
Drób bardzo chętnie jest zjadany w moim domu, lubią go szczególnie dzieciaki. Podając go na stół eksperymentuje więc ze smakami, z przygotowanymi marynatami, by za każdym razem podać go inaczej. Taka marynata uczyni nasz drób niezwykle delikatnym i smacznym.
Składniki:
1 kg skrzydełek
2 łyżki miodu
2 łyżki sosu sojowego ciemnego
sok z cytryny- ilość wedle uznania
sól, pieprz
Wykonanie:
Skrzydełka myjemy, osuszamy, obcinamy lotki, oprószamy solą i pieprzem, odkładamy pod przykryciem do lodówki na min. 2 godziny. Po tym czasie miód mieszamy z sokiem z cytryny i sosem sojowym, do tak przygotowanej marynaty wkładamy skrzydełka, odkładamy znów na min dwie godz do lodówki, po tym czasie układamy w naczyniu żaroodpornym, polewamy marynatą, pieczemy ok godziny w przykrytym naczyniu, po tym czasie odkrywamy zrumieniamy.