Składniki:
3 szklanki mąki Reszelskiej pszennej MŁYNOMAG
1,5 szklanki ciepłego mleka
3 łyżki cukru
1 jajko
szczypta soli
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Wykonanie:
* Drożdże kruszymy, dodajemy cukier, 2 łyżki mąki oraz 4 łyżki mleka. Rozrabiamy. Odstawiamy w cieple miejsce, aby podrosło.
* Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy sól, jajko, zaczyn, resztę mleka. Dobrze mieszamy.
* Rozgrzewamy olej. Łyżką nabieramy porcje ciasta, kładziemy na olej, smażymy na rumiano z obu stron.
* Gotowe posypujemy cukrem pudrem.
Majeczko, myślę, że każda z nas miała lub jeszcze na szczęście ma swoją najukochańszą Babunię, która nas rozpieszczała min. smakołykami. Teraz ja rozpieszczam moje wnuczki. Mam nadzieję, że kiedyś też będą mnie mile wspominać.
OdpowiedzUsuńTwoje racuszki są idealne na śniadanie, na drugie śniadanie, na weekend...
Miłego weekendu Majeczko :)
Ja już Babci nie mam żadnej, ale pamiętam wypieki jakie robiła, ten zapach i ten uśmiech kiedy czekałam aż będę mogła zjeść :) To bardzo miłe wspomnienia, a takie placuszki właśnie z Babcią mi się kojarzą :) Pyszne są :)
OdpowiedzUsuńOj ja tez często robię.
OdpowiedzUsuńOj tak, na ciepło z cukrem pudrem zawsze były najlepsze :D
OdpowiedzUsuńJakie wyrośnięte racuszki. Pychotka -:)
OdpowiedzUsuńKocham racuszki ale chwilowo nie mogę...
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, też je uwielbiam, zajadam z dodatkiem dobrego dżemu :)
OdpowiedzUsuńPychotka. :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się rewelacyjnie! <3
OdpowiedzUsuńzgadzam się,babcine smakowały najlepiej :)
OdpowiedzUsuńPycha takie racuszki :D
OdpowiedzUsuńPyszotki :)
OdpowiedzUsuńChodzą za mną takie racuchy od dawna i nie mogę się zebrać aby je zrobić :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna za mną chodzą :) Zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuń