niedziela, 23 października 2016

NALEWKA Z PIGWOWCA

Coraz zimniej, coraz chłodniej, coraz więcej osób chorych, zakatarzonych, kaszlących..Dbajmy o siebie, gdy zziębnięci wrócimy do domu. Kieliszeczek naleweczki wspaniale rozgrzeje i otuli gardło miłym ciepłem
Składniki:
0,5 l spirytusu
0,5 l wódki
1 kg owoców pigwowca
1 kg cukru
2 cytryny
Wykonanie:
Pigwę oczyścić, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić na mniejsze kawałki. Zasypać cukrem, odstawić na ok tydzień aż puści sok, wtedy dobrze zamieszać, dodać wódkę, spirytus i plastry cytryny. Odstawić a ok 3 miesięcy, po tym czasie zlać, przelać do butelek, trzymać w ciemnym miejscu.
















28 komentarzy:

  1. O taka naleweczka na taka pogodę idealna

    OdpowiedzUsuń
  2. przydałaby mi się:)ja przerobiłam pigwę na konfiturę do herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie smakuje taka nalewka! Uwielbiam :) Smaczna i zdrowa <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Procentowe leki na jesienne choroby nie są dla nas ale znamy miłośników takich sposobów :D Grunt to połączyć przyjemne z pożytecznym :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam, że jest pyszna, ale nigdy nie miałam możliwości spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piłam ją i kiedyś robiłam, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie zrobi taka naleweczka na jesienne chłody! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zabezpieczenie przed zimnymi wieczorami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię taką naleweczkę, na jesienne I zimowe wieczory idealna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie nalewka z pigwy jest również nastawiona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Długo szukałem odpowiedniego przepisu dla mnie... Wykorzystałem kilka przepisów, jednak ten jest najlepszy. Mam na działce duże drzewo Pigwowca i każdego roku robię zapas w spiżarni :)
    dziękuję za ten wpis

    OdpowiedzUsuń
  12. W tamtym roku robiłem, wyszła przepyszna. W tym roku zamieniłem pigwę na maliny, zobaczymy co z tego wyjdzie :D Mam nadzieję, że się uda tak jak poprzednia.

    OdpowiedzUsuń