Liwia, główna bohaterka najnowszej powieści Krysi Mirek, prowadzi dość nudne, poukładane życie. Praca w korporacji,samotne wychowywanie córki, mieszkanie z rodzicami...Liwia,oprócz niezwykłego imienia, ma również niezwykłe marzenia. Wkrótce skończy 40 lat i chciałaby by te urodziny odmieniły jej życie. Marzenia jak wiecie, potrafią spełniać się w jak najmniej oczekiwanych momentach. Tak również w przypadku głównej bohaterki, życie zaskoczy ją , by potem ruszyć z impetem do przodu, nadając pikanterii kolejnym dniom. Czy ktoś kiedyś nie mówił, że życie zaczyna się po czterdziestce? No tak..coś w tym jest.
Kosz jagód. Jakże wiele może zmienić w życiu. Banalne, prawda? A od niego zaczynają się zawirowania w życiu kobiety. Skrywane tajemnice , przy okazji urodzin zaczynają nabierać rumieńców zmieniając życie matki, córki , wnuczki. Tajemnice przeszłości, skrzętnie ukrywane, zapomniane na dnie serca, odżywają wraz ze wspomnieniami. Ileż wyrządzają dobra, tyleż i krzywd. Dlaczego matka Liwii jest taką przewidywalną, poukładaną, wręcz nudną kobietą? Dlaczego nie wierzy w miłość, szczęście? Blisko czterdziestych urodzin kobieta odkryje prawdę sprzed lat. Spojrzy na wszystko oczami matki, własnego ojca, ojczyma. Całą sobą zapragnie zrobić wszystko by ta historia zakończyła się pomyślnie dla nich wszystkich, by nikt nie cierpiał, przez wydarzenia sprzed lat.
Jaka tajemnicę skrywała matka Liwii przez tyle lat? Dlaczego córka tak będzie walczyła o tytułowy happy end? Ile w tym pomoże miłość i wiara w ludzi? Zapraszam do lektury. Obiecuję,że nie pożałujecie. Książka idealna na dłuższe jeszcze wieczory, wspaniale rozgrzewa serducha.
Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: Gdzie jest happy end?
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Stron: 319
Okładka : miękka
Zaciekawiłaś mnie tą książką. Świetny opis!
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki są zawsze miłe w odbiorze, zatem polecać je warto📚📖😄💖
OdpowiedzUsuńAle jakie nudne byłoby życie, gdyby wszystko było przewidywalne, oczywiste i takie poukładane ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam i dowiem się jakie tajemnice skrywa matka Liwii.Bardzo zaciekawiłaś mnie tą recenzją.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie recenzją, książka w moich klimatach, więc pewnie się skuszę w najbliższym czasie, zapisuje na liście :-)
OdpowiedzUsuńZawsze chcemy aby nasze życie było prawie idealne ale niestety nie da się.Dobrym przykładem jest Liwia,życie nie rozpieszcza sama boryka się z codziennością,monotonia.Książka zapowiada się zachęcająco,chętnie się dowiem jak potoczą się dalsze losy bohaterki:).Lubię książki które się czyta można powiedzieć bez odrywania się.
OdpowiedzUsuńTajemnice z przeszłości zawsze są intrygujące i sprawiają, że nie można się oderwać od czytania. Idealna lektura na popołudnie z kawą i kawałkiem ciasta :)
OdpowiedzUsuńZostawię sobię do poczytania na później :)
OdpowiedzUsuńDobra książka i herbatką z cytryną to idealne połączenie na chłodny, zimowy wieczór.
OdpowiedzUsuńTwój wpis o poszukiwaniu "happy endu" w życiu jest głęboki i budzi do refleksji. 🤔🌟 Rzeczywiście, życie często nie jest bajką z zakończeniem "i żyli długo i szczęśliwie," ale to właśnie te trudności i wyzwania sprawiają, że nasza historia jest unikalna i pełna wartości. Ważne jest, aby cieszyć się drobnymi chwilami szczęścia, które napotykamy w codziennym życiu, bo to one tworzą naszą historię.
OdpowiedzUsuń