Krok po kroku pokażę Wam dziś jak prosto przygotować je w domu. To prawda,że są pracochłonne, ale smak wynagrodzi czas poświęcony na ich przygotowanie
Składniki:
3 kg ziemniaków,
1 kg ziemniaków do ugotowania
1,5 kg mięsa mielonego np z łopatki
sól,pieprz
surowy boczek
cebula
Wykonanie:
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Tłuczemy, następnie przeciskamy przez praskę do ziemniaków.
Surowe ziemniaki tarkujemy.
Odciskamy przez ściereczkę,żeby były bez wody. Ja przeciskam przez tetrową pieluszkę- sprawdza się idealnie. Jeśli ziemniaki są kupowane dobrze dodać kilka łyżeczek mąki ziemniaczanej,ze ,,swojskich"ziemniaków krochmal się wytrąci gdy pozostawimy wodę z odciśniętych ziemniaków.Po kilku minutach krochmal opadnie na dno,wtedy trzeba go troszkę dodać do przeciśniętych ziemniaków.
Do tego dodajemy ugotowane ziemniaki.Wyrabiamy ziemniaczana masę .Mięso mielone doprawiamy sola,pieprzem.Ziemniaczana masę rozpłaszczamy w dłoni jak na pierogi,na środek wkładamy porcje mięsa,zawijamy brzegi masy ziemniaczanej,formując kule lub podłużne zaokrąglone kartacze.
W garnku nastawiamy wodę osolona(musi być dość słona, żeby smak przeszedł na kartacze).Kartacze wrzucamy pojedynczo nie przerywając wrzenia wody.
Gotujemy ok 45 minut.Na patelni smażymy pokrojony boczek na małą kosteczkę.Gdy boczek się zrumieni,dodajemy pokrojona w kosteczkę cebulkę,zrumieniamy. Wyłączamy. Polewamy ugotowane kartacze Pyszne są także na drugi dzień, przekrojone na pól, odgrzewane na patelni.
Przepis bierze udział w konkursie LAYMAN OD KUCHNI – BITWA NA PRZEPISY
http://www.layman.pl/bitwa-na-przepisy
Śląsko tłusto smacznie !
OdpowiedzUsuńObserwuję
;)
Usuńdobry kawał zawijańca;D
OdpowiedzUsuńPrzepyszny ;)
Usuńsuper kl
Usuńuseczki
Wyglądają przepysznie zaraz przypomina mi się moja babcia też takie robiła, mniam :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia tez robi ;)
Usuńja jestem " mączna " dziewczyna i chętnie takie kluski bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńAle tu prawie nie ma mąki :D
UsuńMąki nie, ale przeważnie mączni ziemniaczane tez lubia ;)
UsuńSmaczne! :))))))
OdpowiedzUsuńI to bardzo ;)
UsuńPysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńI pysznie smakuja ;)
UsuńBardzo Ci dziękuję za krok po kroku. Super wiem już teraz jak zrobić (bez żadnych wątpliwości) kartacze. :)
OdpowiedzUsuńAlez prosze, przyjemnośc po mojej stronie
Usuńkieduś słyszałam określenie "śwwinki" na te potrawę
OdpowiedzUsuńOoo..tego określenia nie znałam
UsuńNie ma chyba osoby by ich nie lubił :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba nie ;)
UsuńNigdy takich nie jadłam, ale wersję z wege nadzieniem chętnie bym spróbowała :))
OdpowiedzUsuńWłasnie pracuje nad innymi wersjami ;)
UsuńJa robię z bialym serem, można doprawić ser na ostro lub na słodko, tez bardzo smaczne
UsuńPyszności :D taki obiadek :D
OdpowiedzUsuńI to jeszcze jak ;) przepyszny
UsuńZa kartaczami nie przepadam, ale moja rodzinka je uwielbia :) Jeszcze nigdy nie robiłam takich domowych :)
OdpowiedzUsuńTo musisz spróbowac, takie domowe są o niebo lepsze od tych które można kupic...tych kupowanych mrożonych to wogle nie radzę kupiować, nie mają z kartaczami nic wspólnego
UsuńWyglądają bardzo apetycznie. :-) Pycha!
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńPracochłonne, ale pyszne. Bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSmak wynagradza trud wlożony w przygotowanie
UsuńBardzo lubię, ale sama nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą, nie taki straszny wilk jak go malują
UsuńNigdy nie jadłyśmy ale jak nam ktoś kiedyś zrobi to chętnie spróbujemy :-D
OdpowiedzUsuńTo zapraszam jak bedziecie w okolicy ;)
UsuńBardzo lubię! Jestem z Podlasia i u mnie w domu na takie kluchy mówi się pyzy :) I do farszu używamy gotowanych mięs. Jedno jest pewne - smak wynagradza czas przygotowania i włożoną prace :)
OdpowiedzUsuńPyzy,,,to określenie do zupelnie innych klusek. Takich gdzie mieso do farszu dajemy calkowicie ugotowane i zmielone, a do masy ziemniaczanej tylko ugotowanej dodajemy1.4 częsc mąki ziemniaczanej. Pyzy a kartacze to dwie rózne rzeczy, dwa rózne dania
UsuńNigdy nie słyszałam o tej potrawie, jestem ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować
Usuń45 min nie za długo?
OdpowiedzUsuńN kartaczae- masa ziemniaczana z surowych i gotowanych ziemniakow, ten czas jest ok. Mysle ze ,ylisz z pyzami, te gotowane ziemniaki masa- zbyt długo
Usuńu mnie w domu mówi się na nie pyzy :) sporo pracy ale smakują rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPyzy dla mnie to zupełnie co innego
UsuńU mnie tez mówi się pyzy lub kluski z mięsem (Podlasie),każdy dom mówi po swojemu.
UsuńI SŁUSZNIE, BO KLUSKI Z ZIEMNIAKÓW TARTYCH I GOTOWANYCH TO WŁAŚNIE PYZY, NATOMIAST KLUSKI Z GOTOWANYCH ZIEMNIAKÓW Z DODATKIEM MĄKI ZIEMNIACZANEJ TO KLUSKI ŚLĄSKIE.
UsuńZgadza się, tylko kluski czyli pyzy, sa zupelnie innej wielkosci. Pyza to 1/3 kartacza. Stad roznica w nazwie. Z Majeczką w kuchni
UsuńPysznie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńI tak tez smakują
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robiłam, musze wypróbować...
OdpowiedzUsuń