Serniczek na zimno, który zachwyca swoją delikatnością. Puszysty, mięciutki, wprost rozpływa się w ustach. Orzezwiąjący smak zawdzięcza galaretkom cytrynowym, a wierzchnia warstwa z wiórek kokosowych i migdałów dodaje smaczka. Polecam
Składniki:
1 kg sera w wiaderku
4 galaretki cytrynowe
5 łyżek cukru pudru
500 ml gorącej wody
300 ml śmietany kremówki
15 dag herbatników petit beuerre CUKRY NYSKIE
20 dag wiórek kokosowych
5 łyżek płatków migdałowych
2 łyżki masła
3 łyżki cukru
Wykonanie:
*Dużą blachę wykładamy ciastkami.
*Galaretki rozpuszczamy w 500 ml gorącej wody. Studzimy.
*Śmietanę ubijamy na sztywno. Ciągle ubijając dodajemy cukier puder oraz ser.
Następnie po trochu dodajemy wystudzoną galaretkę. Masę serową wylewamy na ciasto.Odstawiamy do lodówki do stężenia.
* Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy cukier oraz wiórki z płatkami migdałów, ciągle mieszając podprażamy na złoty kolor. Studzimy. Zimnymi wiórkami posypujemy obficie ciasto
Pychotka!!!Pozdrawiam wiosennie:))
OdpowiedzUsuńznam to ciacho i bardzo je lubię, u mnie na blogu widnieje pod nazwą śnieżny puch :)
OdpowiedzUsuń