Składniki:
2 małe goloneczki
3 litry bulionu warzywnego
ziela ang, listek laurowy, pieprz czarny ziarna
3 marchwie
2 pietruszki
seler
cebula biała
piwo- niekoniecznie
sól, pieprz czarny mielony
D podania z musztardami ROLESKI
Wykonanie:
Golonki oczyszczamy, myjemy, osuszamy. Dobrze nacieramy solą i pieprzem.Odkładamy na min. noc do lodówki. Na drugi dzień zagotowujemy bulion, dokładamy obrane warzywa i przyprawy. Golonkę gotujemy na średnim ogniu
ok 3 godzin. Jak ubywa płynu, dolewamy, aby golonki były cały czas zakryte. Po dwóch godzinach gotowania zamiast uzupełnić płyny bulionem możemy podlewać piwem. Ugotowaną golonkę podajemy z musztardą. Możemy
też zapiec w piekarniku podlewając piwem.
Do tak przygotowanej goloneczki idealnie pasują musztardy ROLESKI. Idealne dopełnienie całości.
I ja lubię sobie skubnąć kawał pysznej goloneczki :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja
UsuńAle mi chęci narobiłaś Martusiu :) jak ja dawno nie jadłam golonki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie nadrabiaj
UsuńJeszcze nigdy nie jadłam dobrej golonki;) Fajny przepis,a mięsko wygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńTaka długo gotowana jest mięciutka i pyszna
UsuńPiękna goloneczka, tylko ta mafafka mnie odstrasza :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię to chude mięsko z golonki. Ono ma taki szczególny smaczek. Fajny prosty przepis dla miłośników golonki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to chudziutkie mięsko jest przepyszne
UsuńMuszę koniecznie pokazać ten przepis mojemu tacie, on jest wielkim fanem golonki :)
OdpowiedzUsuńOj..który facet nie lubi golonki ;) ja bynajmniej takiego nie znam
UsuńKonkretny posiłek :)Ja nigdy nie przyrządzałam golonki, nawet nie wiem czy potrafię.
OdpowiedzUsuńOj..potrafisz na pewno ;) Spróbuj a się przekonasz
UsuńKażdy facet kwiczał by ze szczęścia na jej widok :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa lubię, ale tylko te najmniej tłuste kawałki.
OdpowiedzUsuńTe chude kawałeczki to takie dla wszystkich ;)
UsuńTo coś dla mojego męża :-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNiestety nie jem mięsa ale wygląda apetycznie. :-)
OdpowiedzUsuńŻałuj, bo goloneczka pycha!
UsuńU mnie w domu tez lubiana, głównie przez męską część rodziny ;)
OdpowiedzUsuńPanowie goloneczkę lubią, szczególnie do kufla piwa ;)
UsuńTo coś dla mojego taty:)
OdpowiedzUsuń;) nie tylko dla Twojego
UsuńU mnie w domu golonkę uwielbia męska część rodziny, na pewno byliby zachwyceni tak przygotowaną golonką :)))
OdpowiedzUsuńOj, na pewno ;)
UsuńNie ma nic złego w podjedzeniu sobie golonki od czasu do czasu. Każdy z nas potrzebuje w swojej diecie trochę tłuszczu (choć tłuszcze zwierzęce są najgorszą z opcji - jednak nic co ludzkie nie jest mi obce). Do mnie najbardziej przemawia golonka po bawarsku. Jednak nie jestem ich miłośniczą, zwłaszcza, że jeśli się skuszę to wybieram samo mięso, bez skóry :)
OdpowiedzUsuńCzasem można sobie pozwolić
UsuńDobrze że mąż tego nie widzi, on przepada za golonką :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWymiękam.....................
OdpowiedzUsuńJa nie mogę do Ciebie zaglądać o tej porze, bo brzuch mi rozwala!
No taka pora jak pisałaś to na goloneczkę za późno
UsuńLokowanie produktu.
OdpowiedzUsuń