czwartek, 18 lutego 2016

GOLONKA GOTOWANA

Danie dla prawdziwych mężczyzn, choć przyznam się Wam bez bicia, że sama też lubię skubnąć kawałeczek, albo nawet i dwa. Szczególnie takiej dobrze odgotowanej.Mięsko soczyste, mięciutkie, wręcz rozpływa się w ustach. Gotujemy w aromatycznym rosole pomału,spokojnie, ok 3 godz. Potem możemy zapiec lub nie...Jak kto lubi.Ostatnia godzina gotowania może upłynąć wyrównywaniem wygotowującego się wywaru piwem. Co fajnie podkręci smak
 Składniki:
2 małe goloneczki
3 litry bulionu warzywnego
ziela ang, listek laurowy, pieprz czarny ziarna
3 marchwie
2 pietruszki
seler
cebula biała
piwo- niekoniecznie
sól, pieprz czarny mielony
D podania z musztardami ROLESKI
Wykonanie:
Golonki oczyszczamy, myjemy, osuszamy. Dobrze nacieramy solą i pieprzem.Odkładamy na min. noc do lodówki. Na drugi dzień zagotowujemy bulion, dokładamy obrane warzywa i przyprawy. Golonkę gotujemy na średnim ogniu
ok 3 godzin. Jak ubywa płynu, dolewamy, aby golonki były cały czas zakryte. Po dwóch godzinach gotowania zamiast uzupełnić płyny bulionem możemy podlewać piwem. Ugotowaną golonkę podajemy z musztardą. Możemy
też zapiec w piekarniku podlewając piwem.
Do tak przygotowanej goloneczki idealnie pasują musztardy ROLESKI. Idealne dopełnienie całości.

35 komentarzy:

  1. I ja lubię sobie skubnąć kawał pysznej goloneczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi chęci narobiłaś Martusiu :) jak ja dawno nie jadłam golonki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie jadłam dobrej golonki;) Fajny przepis,a mięsko wygląda apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna goloneczka, tylko ta mafafka mnie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię to chude mięsko z golonki. Ono ma taki szczególny smaczek. Fajny prosty przepis dla miłośników golonki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę koniecznie pokazać ten przepis mojemu tacie, on jest wielkim fanem golonki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj..który facet nie lubi golonki ;) ja bynajmniej takiego nie znam

      Usuń
  7. Konkretny posiłek :)Ja nigdy nie przyrządzałam golonki, nawet nie wiem czy potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy facet kwiczał by ze szczęścia na jej widok :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię, ale tylko te najmniej tłuste kawałki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie jem mięsa ale wygląda apetycznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie w domu tez lubiana, głównie przez męską część rodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panowie goloneczkę lubią, szczególnie do kufla piwa ;)

      Usuń
  12. U mnie w domu golonkę uwielbia męska część rodziny, na pewno byliby zachwyceni tak przygotowaną golonką :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ma nic złego w podjedzeniu sobie golonki od czasu do czasu. Każdy z nas potrzebuje w swojej diecie trochę tłuszczu (choć tłuszcze zwierzęce są najgorszą z opcji - jednak nic co ludzkie nie jest mi obce). Do mnie najbardziej przemawia golonka po bawarsku. Jednak nie jestem ich miłośniczą, zwłaszcza, że jeśli się skuszę to wybieram samo mięso, bez skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze że mąż tego nie widzi, on przepada za golonką :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wymiękam.....................
    Ja nie mogę do Ciebie zaglądać o tej porze, bo brzuch mi rozwala!

    OdpowiedzUsuń
  16. Lokowanie produktu.

    OdpowiedzUsuń