Składniki:
1,2 kg mąki
10 dag- kostka drozdży
250 g cukru
2 szklanki mleka
200 g margaryny
kieliszek wódki lub spirytusu
10 żółtek
marmolada- najlepsza twarda do wypieków, u mnie z dziką różą - Jamar
Wykonanie:
Do wysokiego naczynia wlewamy mleko, wkruszamy drożdże, dodajemy po łyżce mąki i cukru, mieszamy i odstawiamy aż drożdże podrosną. W rondelku rozpuszczamy margarynę i studzimy. Żółtka ucieramy na puch z
cukrem. Kiedy drożdże wyrosną dodajemy mąkę, utarte żółtka praz wódkę. Mieszamy łyżką, dolewamy przestudzoną margarynę, wyrabiamy dobrze ciasto. Odstawiamy na min 30 minut w ciepłe miejsce.Kiedy podrośnie odrywamy po kawałku ciasta, spłaszczamy, nakładamy powidła, zlepiamy, formujemy pączek, odstawiamy na stolnicę ,żeby podrosły,
pieczemy na głębokim oleju.
To ja z chęcią się poczęstuję :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę ;)
UsuńPączki mogą być duże ale muszą też mieć proporcjonalnie dużo powideł w środku :D Różanej marmolady akurat nie lubimy :)
OdpowiedzUsuńMuszą być zdrowo nadziane ;)
Usuńz margaryną.....? chyba masło...? :)
OdpowiedzUsuńPewnie , że masło, już poprawiam ;)Dziękuję za czujność
UsuńUwielbiam pączuszki.
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńTakie smakowite :) Babcine przepisy najlepsze!
OdpowiedzUsuńOj tak, ja babcine przepisy lubię najbardziej ;) taka jestem sentymentalna
UsuńWspaniałe pączki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńNie ma to jak babcine pączki :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie takie właśnie są najsmaczniejsze
UsuńFajne ponczuchy ,uwielbiam je.twoje wyglądają cudnie.pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZ chęcią odwiedzę Twój blog :)
UsuńSmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziekuję
UsuńJestem teraz na wyjeździe. I tu w dużym mieście na południu Polski wczoraj szukałam takiej marmolady. Koniecznie różanej i twardej. Nogi schodziłam, ale nie znalazłam. W domu mam, więc wiem, że kupić można. Niestety byłam zmuszona kupić miękką. Pyszniutkie te Twoje pączki. I najważniejsze, że babciny przepis, bo to czyni go wyjątkowym :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo smaczne, dla mnie to smak dzieciństwa
UsuńJak babciny przepis to znaczy że są bardzo dobre ! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pyszne są ;)
UsuńAle ta babcia była mądra kobieta, takie cuda znała :)
OdpowiedzUsuńBabcie jako jedyne takie cuda znają ;)
UsuńBabcine pączki są najlepsze, właśnie takie duże :))
OdpowiedzUsuńJa zawsze robię duże, tak jakos intuicyjnie ;)
UsuńFantastyczne :))
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPączki domowe muszą być :) I to koniecznie z różaną marmoladą :) Do nadziewania swoich pączków używałam dokładniej tej samej marmolady, jest przepyszna :)
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania, ta marmolada jest świetna ;)
UsuńBabcie zawsze wiedzą co dobre :D
OdpowiedzUsuńOj tak, to prawda ;)
UsuńBabcie zawsze wiedzą co dobre :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe pączusie :)
OdpowiedzUsuńPs.zapraszam do mnie przy okazji :)
Ja zostaję u ciebie :)
Ja też będę zaglądała do Ciebie ;) pozdrawiam
UsuńDo rodzinnych przepisów zazwyczaj mamy sentyment :) Piękne pączusie :)
OdpowiedzUsuńJa mam i to wielki, to moje smaki dzieciństwa
UsuńPrzyznaję się, w tegoroczny Tłusty Czwartek zjadłam 6. ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co sobie żałować ;)
UsuńMoja siostra robiła pączki w tym roku, ale w piekarniku. Szczerze mówiąc nie lubię kupnych pączków.
OdpowiedzUsuńKupne nie mają porównania, pieczonych jeszcze nie robiłam, muszę spróbować
UsuńPączki domowej roboty to coś czym nie pogardzę :]
OdpowiedzUsuńJa też ;) domowe uwielbiam ;)
Usuńsupreme clothing
OdpowiedzUsuńpandora
yeezy shoes
air jordan
golden goose sneakers
jordan shoes
lebron james shoes
kd 10
supreme hoodie
kd shoes