Jak już zaczęłam szaleć ze słoikowymi mięskami to szybko na pewno nie przestanę :) Dziś proponuję przepyszną słoikową mielonkę z galaretką. Szybka do przygotowania dzięki gotowemu, pełnemu potrzebnych rzeczy zestawowi do kiełbasy słoikowej od TRADISMAK. Koniecznie zagladnijcie tutaj: Kiełbasa słoikowa. Znajdziecie tam wszystko co konieczne, aby cieszyć się smakiem takiego wyrobu. Do tego kupujemy świeże mięso, szukamy odrobinę chęci i ..do roboty!
Składniki:
1,5 kg łopatki
1,5 kg boczku
3 czubate łyżki przyprawy Rozkoszna
2 łyżki peklosoli
1,5 szkl wody
Wykonanie:
Łopatkę i boczek dobrze zmielić. Dodać wszystkie przyprawy, wlać wodę, dokładnie wymieszać,aż mięso całkowicie wchłonie wodę. Mięso ciasno upychamy do słoików na 3/4 wysokości, wstawiamy do garnka z zimną wodą, ok 2 cm poniżej zakrętek. Parzymy ok 2 godzin. Odstawiamy do wystudzenia w zimne miejsce.
Stare czasu się przypominają :D Szkoda, że nasza mama już takich mielonek nie robi :/
OdpowiedzUsuńNic straconego ;)
Usuńślinka leci od samego patrzenia;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNe jem mięsa, ale nie ma to jak domowa! :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, domowe wyroby są najlepsze
UsuńSuper jest taka mieloneczka :)
OdpowiedzUsuńOj tak, pyszna
UsuńKiedyś robiłam takie słoiki, pyszne to jest i zawsze lepsze, od kupnej wędliny czy konserwy :)
OdpowiedzUsuńOj tak, o niebo lepsze
UsuńJa takich mięs nie jadam ale mój mąż byłby zachwycony!
OdpowiedzUsuńJak każdy mężczyzna ;)
UsuńTaką mielonkę to ja bardzo chętnie:)
OdpowiedzUsuńPyszna jest :) A domowa to już wogle
UsuńJa nie wiem czy by mi to posmakowało, ale i tak muszę zrobić bo mąż się już od dawna domaga :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie też pewnie posmakuje
UsuńUwielbiam taką mielonkę z galaretką :)
OdpowiedzUsuńNie dziwe się, pyszna jest
UsuńCo to zanaczy "parzymy"? bo nie bardzo rozumiem
OdpowiedzUsuńWoda w garnku ma tylko delikatnie na dnie pokazywać bąbelki, nie może wrzeć. Ja to nazywam parzeniem. Marta- Z Majeczką w kuchni
UsuńA jak przechowujesz słoiki z mielonką? - w lodówce?, czy mogą stać w chłodnym pomieszczeniu?
OdpowiedzUsuńTakie delikatne parzenie?czy to nie za mało ?trochę się boje zatrucia .
OdpowiedzUsuń