wtorek, 25 lipca 2017

KŁAMCA- NORA ROBERTS

Moim wakacjom w tym roku towarzyszyła najnowsze ,,dziecko" Nory Roberts. Książka od której nie sposób było się oderwać. Czy to na hamaku, czy na plaży, czy na łódce...Nie czytałam tylko podczas przejażdżek  rowerowych ;)
Ognistowłosa, charakterna , o pięknym głosie. Taka jest Shelby, główna bohaterka powieści kryminalnej Nory Roberts ,,Kłamca". Kiedy poznaje przystojnego , bogatego mężczyznę, w ciągu kilku dni zauroczona, zafascynowana wielkim światem, podróżami, rzuca wszystko. Wyjeżdża z dnia na dzień z rodzinnych stron, bez słowa zostawia swoje dotychczasowe życie, przyjaciół. Mknie ku lepszej przyszłości. Nie musi liczyć się z pieniędzmi, drogie ciuchy, biżuteria, dalekie podróże to wszystko daje tyle szczęścia.To nic, że nie pozostało nic z jej nawyków z przeszłości, to nic że nawet kręcone piękne włosy prostowane by podobać się mężowi nie przeszkadzają. Wszak miłość zaślepia- słyszymy to nie raz. 

Shelby traci kontakt z przyjaciółmi, ogranicza kontakt z rodziną. Dopiero tajemnicza śmierć męża stawia ją oko w oko z rzeczywistością. 24 letnia kobieta, wdowa z kilkumilionowym długiem, musi sprostać  wyzwaniom. Sprzedaje dom, rzeczy nabyte przez męża, spłaca długi. Powraca do rodzinnego domu, gdzie mimo upływu lat wszyscy przyjmują ja z otwartymi ramionami. Dopiero tu analizując swój związek dochodzi do wniosku, że jej 

małżeństwo nie było tak idealne. Dopiero po czasie odkrywa najgorsze prawdy. Długi męża, kradzieże, rozboje. Na jaw wychodzą zdrady...ba! nawet wcześniejsze małżeństwo, przez co te jej okazuje się być fikcją. Była marionetką w rękach obcego mężczyzny. Kukiełką, którą sprytnie manipulował przez cały czas trwania ich związku. Wykorzystał do swoich celów, a potem zostawił...Zostawił ją i osierocił ich córeczkę. Opowieść pełna kłamstw, zdrady, pomówień...Kłamca to opowieść o sile i determinacji kobiety, o jej woli walki o byt swój i swojego dziecka. Nora Roberts bardzo dobrze pokazuje tutaj, ile potrafi znieść matka dla swojego dziecka. Jest to również opowieść o sile rodzinnych uczuć, o przywiązaniu do bliskich. Wszak tak bardzo pragnęła swej Callie  . Kiedy na swej drodze spotyka przystojnego stolarza, najpierw walczy z tym uczuciem, nie jest gotowa, po to by potem mogło ono wybuchnąć ze zdwojoną siłą. Ale czy tak łatwo można poukładać sobie tak burzliwe życie? Tajemniczy ludzie wędrujący za Shelby, morderstwo, to nie koniec...Największą cenę będzie musiała zapłacić ona sama. Czy się da? Czy uda się przezwyciężyć kobiecą przebiegłość? Kobiecy upór i działanie a nade wszystko miłość rodzicielska? Przeczytajcie koniecznie. Książka trzyma w  napięciu do ostatniej linijki . I choć czasem nastaje błogi spokój to mamy wrażenie, że zaraz pojawi się coś lub ktoś kto ten spokój zakłóci.
Po lekturze nasunęło mi się wiele przemyśleń. Bo przecież nie do końca taka książka to fikcja. Ile wokół nas słyszy się takich przypadków, gdzie żyje się w jednym domu z kimś kogo się w ogóle nie zna. Ile takich przypadków długów, zdrad i przekrętów w rodzinach jest dookoła. Temat rzeka. Wciąż na czasie, wciąż żywy. Nie tylko w literaturze.
Autor: Nora Roberts
Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
Stron: 560

Oprawa: miękka

13 komentarzy: