Wiosna to czas kiedy na wszystkich łąkach pełno ślicznych żółtych kwiatuszków, z których tak chętnie w dzieciństwie wyplatało się wianuszki. Z sentymentem o tym myślę zajadając przepyszny miodzik z mniszka lekarskiego. Jego przygotowanie nie wymaga zbyt dużo pracy, mniszek jest dostępny dla każdego, ważne aby nie zbierać go w mieście przy ruchliwych ulicach, gdzie jest napewno zanieczyszczony. Najlepszy jest taki zbierany w czystych rejonach.Miód ten ma właściwości wzmacniającze i oczyszczające, ma zbawienny wpływ na watrobę,ale jest też pomocny przy chrypce,kaszlu i przeziębieniu.A do tego jest tak pyszny
Składniki:
1000 kwiatów mniszka lekarskiego( bez łodyg)
2 litry wody
2 kg cukru
4 cytryny
Wykonanie:
Nazbierany kwiat odstawiamy na kilka godzin,żeby powychodziły z niego owady.Po tym czasie zalewamy go wodą, odstawiamy na 24 godziny. Po tym czasie odciskamy przez ściereczkę kwiaty, wyciskając z nich płyn. Wlewamy wszystko do dużego garnka, dodajemy sok wyciśnięty z cytryn oraz już gotując na wolnym ogniu dodajemystopniowo cukier. Po ok 15 minutach gotujący się,,miód" dopiero zaczyna pachnieć miodem. Nie mieszamy ,gotujemy na wolnym ogniu 2 godziny. Gęstość miodu sprawdzamy nabierając miód na łyżkę i odstawiając na talerzyk do ostygnięcia. Dopiero po wystudzeniu widać konsystencje właściwą miodu. Jeśli chcemy żeby miód był jeszcze gęstszy gotujemy dłużej.Po tym czasie gorący miód nalewamy do słoików, zakręcamy, odstawiamy do wystygnięcie do góry dnem.
Z tego przepisu wyszło mi 8 słoiczków po dżemie miodziku.
Masz nosa do smakołyków. Tez uwielbiam domowy miód .
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy :) a ten z mniszka bardzo zdrowy :)
OdpowiedzUsuńsamo zdrowie
OdpowiedzUsuńmiodzik wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor i konsystencja :)
OdpowiedzUsuńTeż taki robię, samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńJesteś geniuszem!
OdpowiedzUsuń