Mało kto nie lubi tego przysmaku, na przygotowanie trzeba poświęcic troszkę czasu..ale smak wynagradza. Zapraszam na orzeszki z przepisu mojej bratowej :)
Składniki:
1 kg mąki
2 kostki margaryny
2 szklanki smietany 18%
2 płakie łyżeczki sody
1 szklanka cukru
4 żółtka
1 op.cukru waniliowego
masa:
1/4 szkl.wody
1 kostka margaryny
1 szklanka cukru
2 łyżki kakao
1/2 paczki mleka w proszku
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieśc ciasto. Formować małe kuleczki wkładać do maszynki do produkcji orzeszków( foremek) zapiekać na rumiano.Studzić
W garnuszku rozpuścić margarynę, dać wodę, cukier kakao, wymieszać ostudzic. Do ostudzonej dodac mleko w proszku,dobrze wymieszać. Łyżeczką nakładać porcje masy na połowę ciasteczek,vprzykryć drugim. Odstawić do stężenia masy
Uwielbiam je:)) Choć z taką masa jeszcze nigdy nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności robić takich ciasteczek . Twoje wyglądają rewelacyjnie .
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie orzeszki :)
OdpowiedzUsuńpychota :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne są
OdpowiedzUsuńPracochłonne są ale później jest co wyciagać..
OdpowiedzUsuńGdzie taką maszynkę na orzeszkowe foremki wziąć?
OdpowiedzUsuńTaką maszynkę do pieczeni9a na gazie można zamówić na alegro,ale aj zaklupiłam sobie tez gofrownicę z wymiennym wkładem na orzeszki :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję.Pozdrawiam.Beata
Usuń