Składniki:
1 szkl fasoli karłowej Jaś
3 buraki ugotowane
4 ziemniaki duże
1 pietruszka
2 marchwie
1,4 selera
pól szklanki zielonego groszku
4 liście kapusty
liść laurowy
2 ziela angielskie
3litry bulionu warzywnego
sól,pieprz
śmietana 18 do zabielenia,ok 1.4 szklanki
Wykonanie:
Fasolę namaczamy,najlepiej na noc. Wymoczoną fasolę zalewamy bulionem,wrzucamy listek
laurowy i ziela ang,oraz oszatkowaną kapustę,doprawiamy sola i pieprzem,gotujemy do miękkości
fasoli,dorzucamy ziemniaki pokrojone w sporą kosteczkę,oraz pietruszkę, ,marchew i selera,
tez pokrojone w duże kawałeczki.Gotujemy do momentu miękkości ziemniaków. Dorzucamy
starkowane na dużych oczkach buraki, dodajemy zielony groszek.Gotujemy jeszcze ok.5 minut.
W razie potrzeby jeszcze doprawiamy solą i pieprzem.W szklance hartujemy gorącą zupą
śmietanę,po czym zabielamy zupkę.
Bardzo często gotuję barszcz ukraiński, pychotka :)
OdpowiedzUsuńMy tez go częstorobimy .
UsuńBardzo smaczna zupka
OdpowiedzUsuńPyszny Twój barszczyk, a u nas zazwyczaj bez groszku... Czekam na inne propozycje zup:)
OdpowiedzUsuńU mnie od niedawna jest groszek, tak moja babcia dodawała, ja zawsze robiłam bez ale teraz to zmieniliśmy
UsuńBardzo lubimy taki barszcz:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak moi domownicy :)
UsuńTaki typowy barszcz ukraiński miałyśmy okazję jeść jakiś rok temu na nartach i musimy stwierdzić, że smakował dość dobrze, choć nie wyglądał zachęcająco :D Twoja wersja wygląda o wiele lepiej, więc pewnie o wiele lepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńZ czsytym sercem polecam, pyszny jest
UsuńLubię barszcz i ukraiński, i czysty i każdy :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMoja ulubiona zupka :) a u mnie dzisiaj krupnik :)
OdpowiedzUsuńKrupniczek......mmmmm.......lubię też
UsuńPamiętam to danie z dzieciństwa, osobiście jakoś nie przepadam za nim, jak za wszystkimi zupami u mnie w domu, bo por wszędzie dodają.
OdpowiedzUsuńMoże wartoby przestać pora dodawac, ma on swoj specyficzny posmakw zupie, bez niego może polubiłabyś zupy
UsuńTo jedna z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam zupy a barszcz ukraiński w Twoim wydaniu wyglada pysznie!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMartuś to czekam na zupki, bo je uwielbiam :-) barszczyk pycha :-)
OdpowiedzUsuńMobilizacja jest, niedługo napewno będą kolejne :)
UsuńUWIELBIAM! To jedna z moich ulubionych zupek, a Twoja wygląda mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :0
UsuńDawno nie jadłam takiego barszczu. Kiedyś często gotowała go moja Mama. Jeszcze czuję jego smak. Nawet niedawno wspominałam, że powinnam ugotować bo coś tak za mną "chodzi" i zrobiłam ale ... fasoladę (cha, cha). Ale przyjdzie czas na ukraiński barszcz. Dzięki Majeczko, że przypomniałaś o tej wspaniałej zupie :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnośc po mojej stronie Krysiu, a Twoja fasolowa palce ,lizac!
UsuńWieki nie jadłam ale nabrałam ogromnej ochoty :) pycha!
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie gotuj ;)
UsuńDawno już nie jadłam barszczu ukraińskiego... a jest taki pyszny :)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Prosty,,syty, rozgrzewający, idealny na teraźniejszą pogodę
Usuńbardzo lubię barszcz ukraiński i dobrze że przypomniałaś mi o tej zupce, bo u nas dawno już była :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię barszcz ukraiński. Można go robić na rożne sposoby:)
OdpowiedzUsuńDla mnie taki smakuje najbardziej :)
Usuń